POLISH CLASSIC - "Pharaoh" in 1967 was nominated for an Academy Award (Oscar) for best foreign language film
Pharaoh - original title - Faraon

Director:
Jerzy Kawalerowicz

Screenplay:

Jerzy Kawalerowicz
& Tadeusz Konwicki

Cinematographer:
Jerzy Wojcik

Music:
Adam Walacinski

Cast:
Jerzy Zelnik, Wiesława Mazurkiewicz, Barbara Brylska, Krystyna Mikołajewska, Ewa Krzyżewska, Piotr Pawłowski, Leszek Herdegen, Stanisław Milski, Kazimierz Opaliński, Mieczysław Voit, Alfred Łodziński, Andrzej Girtler, Emir Buczacki, Józef Czerniawski, Edward Rączkowski, Ryszard Ronczewski, Leonard Andrzejewski, Jerzy Block, Bohdan Janiszewski, Wiktor Grotowicz, Jarosław Skulski

Produced by:
Film Sudio KADR

Date of premiere:
11. 03. 1966

Language:
Polish with English subtitles

Runtime: 175 minute

Jerzy Kawalerowicz's Polish-made dramatization of an ancient struggle for power, (...) is as much of an enigma as the Sphinx's smile, for its important issues remain simple, obvious and unresolved. The picture is a stately spectacle of evil men triumphing over good intentions with a Cecil B. DeMille-like cast of thousands in panoramic battles or demonstrations. Like such veterans as Andrzej Wajda and Aleksandr Ford, Mr. Kawalerowicz, remembered for his 1962 mystical 17th-century drama "Joan of the Angels?" again illustrates his fascination with history in "Pharaoh," which he helped adapt from a 19th-century Polish novel.

In the film, he focuses on a young, handsome, socially conscious sovereign of an Egypt threatened by its neighbors and dominated by its covetous priests. Rameses' entanglements with his machinating priests, who refuse to relinquish their grip on the people or their secreted treasure, evolves as a series of largely orotund declamations that smack more of debate than drama. If further explanations seem needed for the film's abrupt passages, perhaps they can be attributed to the cutting of a lengthy work. Mr. Kawalerowicz's cameras, moving through authentic, picturesque locales in Luxor, Cairo and Bokhara in Uzbekistan, have captured the vivid colors of Egypt's mammoth temples, pyramids and statuary and the dun desert wastes on which those thousands of extras, lined up in military array, clash to the sounds of roaring voices, horns and drums. Despite the slowly measured pace of his early sequences, the director has elicited grimly sincere but occasionally emotional performances from some of his principals. George Zelnik, as the beleaguered heir to the throne and as the ill-fated Pharaoh, is confused, driven and torn by his desire for supremacy, by an inherent solicitude for his subjects and by the destructive cabals of his priests and foreign powers. Piotr Paulovski is moodily forbidding as the austere, conniving high priest Herhor, who is aided by, among others of his order, the oily, manipulative Stanislav Milski. And, Christine Mikolayevska, as the tragic Hebrew concubine and mother loved by Pharaoh, and Barbara Bryl, as the Assyrian priestess, who seduces him, are not only obviously decorative in near-nude portrayals but also fairly convincing in their involvements with him.(By A.H. WEILER Published: June 23, 1977 - New York Times)

MELBOURNE - online booking
Classic Cinema Elsternwick
BOOKING

SYDNEY - online booking
Ritz Cinema Randwick BOOKING






Reżyseria: Jerzy Kawalerowicz
Scenariusz:
Jerzy Kawalerowicz i Tadeusz Konwicki
Zdjęcia: Jerzy Wojcik
Muzyka: Adam Walacinski
Obsada: Jerzy Zelnik, Wiesława Mazurkiewicz, Barbara Brylska, Krystyna Mikołajewska, Ewa Krzyżewska, Piotr Pawłowski, Leszek Herdegen, Stanisław Milski, Kazimierz Opaliński, Mieczysław Voit, Alfred Łodziński, Andrzej Girtler, Emir Buczacki, Józef Czerniawski, Edward Rączkowski, Ryszard Ronczewski, Leonard Andrzejewski, Jerzy Block, Bohdan Janiszewski, Wiktor Grotowicz i inni.
Produkcja: Film Sudio KADR

Jerzy Kawalerowicz, autor "Celulozy", "Cienia", "Pociągu", "Matki Joanny od aniołów" sięgnął po powieść Bolesława Prusa, gdyż jak powiedział "są w niej rzeczy genialne (...) dramat władzy w "Faraonie" jest niesłychanie aktualny, współczesny. Mechanika nie zmienia się tak wiele". Współautor scenariusza Tadeusz Konwicki dodawał: "Nie jest to powieść w pełnym znaczeniu tego słowa historyczna, jest to przede wszystkim wnikliwa analiza systemu władzy (...) Historia Ramzesa XII jest typowym przykładem poczynań młodego człowieka, który wchodzi w życie z wiarą i potrzebą odnowy. Nie zna jeszcze wyższych racji stanu, nie interesują go prawa rządzące skomplikowanym aparatem władzy. Wydaje mu się, że to właśnie on potrafi zmienić dotychczasowy porządek rzeczy".

Produkcja "Faraona" trwała trzy lata. (...). Zdjęcia kręcono w Europie, Azji i Afryce. W atelier łódzkiej wytwórni powstała większość scen rozgrywających się we wnętrzach pałacu farona, świątyń i labiryncie. Warszawska Stocznia Rzeczna wykonała według rysunków sprzed 4 tys. lat statek egipski. Na jeziorze Kirsajty koło Giżycka stworzono sztuczną wyspę, ozdobiono ją palmami i kępami lotosu, by sfilmować scenę przejażdżki Ramzesa i Sary po Nilu. Sceny masowe powstały głównie na pustyni Kyzyl-Kum w Uzbekistanie. Ekipa przebywała tam prawie 5 miesięcy, pracowano w bardzo trudnych warunkach - w pełni lata temperatura powietrza w południe przekraczała 60 stopni Celsjusza, a piasku - 80. Taśma musiała być przechowywana w specjalnej chłodni. Bardzo dokuczliwy był też wszechobecny pył. Codziennie na plan zdjęciowy dostarczano 10 tyś. butelek wody mineralnej. Niebezpieczne były również żmije piaskowe i jadowite pająki "falangi", rzucające się na ludzi z odległości paru metrów. Część zdjęć nakręcono w autentycznej scenerii w Egipcie np. scena, w której Ramzes dowiaduje się o śmierci ojca, rozgrywa się na tle piramid w Gizeh, jednakże tłumy turystów i nowoczesne zagospodarowanie tego terenu niemal uniemożliwiły znalezienie dogodnych ujęć. Jednym z licznych konsultantów filmu był prof. Kazimierz Michałowski, jeden z największych na świecie autorytetów w dziedzinie egiptologii. Innym był Shady Abdel Salem, egipski historyk sztuki, konsultant przy produkcji "Kleopatry". Niewątpliwym walorem "Faraona" jest także jego kolorystyka. Film utrzymany jest w tonacji złotożółtej, wyeliminowane zostały niemal zupełnie barwy jaskrawe. Jasną zieleń widać tylko raz - w scenie przejażdżki Nilem. Pochód udającej się na manewry armii młodego Ramzesa zostaje zatrzymany przez kapłana Herhora, który dostrzegł walczące na piasku skarabeusze - swięte wizerunki boga słońca Amona. By ominąć żuki, oddziały muszą przejść przez kanał będący owocem morderczej pracy niewolnika - fellacha. Ramzes na próżno stara się przeciwstawić poleceniom kapłana. Rozwścieczony swoją bezsilnością oddala się. W czasie samotnej wędrówki spotyka piękna Żydówkę, Sarę. Zauroczony jej urodą obiecuje zabrać ją do pałacu. Herhor zdając raport panującemu faraonowi sugeruje, ze Ramzes nie dojrzał jeszcze do objęcia dowództwa armii. Młody książe po raz kolejny doświadcza, jak silna jest władza kapłanów. Odsunięty od spraw państwowych spędza czas na jałowych zabawach, ciągle popada w finansowe tarapaty, przez co musi zapożyczać się u Fenicjan. Gdy Sara rodzi mu syna, królowa Nikotris i Herhor postanawiają, że dziecko wychowane zostanie w wierze mojżeszowej, tak by nigdy nie mogło rości pretensji do tronu. Tymczasem kaplani przygotowuja niekorzystyny dla Egiptu traktat pokojowy z Asyria. Zaniepokojeni tym kupcy fenniccy zaczynają popierać Ramzesa, który otwarcie głosi konieczność wojny z Asyrią.
Źródło: www.filmpolski.pl